Izolacje natryskowe, które wykonuje się przez nałożenie piany poliuretanowej w ostatnich latach bardzo zyskały na popularności. Warto zatem dowiedzieć się jakie wady i zalety ma piana poliuretanowa, która jest konkurencyjna dla wełny oraz styropianu.
Dzięki natryskowi możliwe jest zaizolowanie wielu elementów domu, od fundamentów aż po dach. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że izolacje natryskowe to jedna z najszybszych metod ocieplania. Poddasze, które ma powierzchnię użytkową 100 m2 można zaizolować w kilka godzin, z kole na płaski dach o powierzchni około 1000 m2 należy poświęcić cały dzień.
Piana poliuretanowa jest materiałem wytwarzanym na budowie z gotowych składników, a także nanoszony za pomocą odpowiedniego agregatu. W przeciwieństwie do ociepleń, które są wykonywane wełną lub styropianem, pianę poliuretanową ciężko jest nałożyć samemu ze względu na brak specjalistycznego sprzętu oraz nieznajomości technologii wytwarzania tej piany.
Na rynku spotykane są obecnie dwa rodzaje piany poliuretanowej układanej natryskowo. Piana zamkniętokomórkowa stworzona jest z mikroskopijnych zamkniętych pęcherzyków. Jej właściwości są bardzo zbliżone do polistyrenu XPS, dlatego może być stosowana w podobnych miejscach do tradycyjnego styropianu czy płyty poliuretanowej.
Warto podkreślić, że piana jest lekka (35-60 kg/m3), a także cechuje się bardzo dobrą izolacją termiczną w porównaniu do innych materiałów do ociepleń. Piana nie jest również paroprzepuszczalna, ma za to bardzo wysoką odporność na wodę. Piana po wyschnięciu jest nie tylko sztywna, ale również twarda, przez co jest zdecydowanie bardziej narażona na konsekwencje różnego rodzaju naprężeń.
Z kolei piana otwartokomórkowa swoją strukturą bardzo przypomina gąbkę. Co prawda dalej cechuje się dobrą izolacyjność termiczną, jednak jest ona gorsza od pian zamkniętokomórkowych. Jest przede wszystkim bardzo lekka (8-10 kg/m3, a także paroprzepuszczalna, dlatego jest wstanie sprawdzić się w podobnych miejscach co wełna mineralna, celuloza albo wełna drzewna.